Zapraszam do zapoznania się z próbką moich umiejętności. Zastanawiasz się, jakie efekty może dać współpraca z trenerem personalnym online? Znajdziesz tutaj przemiany moich podopiecznych, którzy skorzystali z oferty programu treningowego. Skorzystali oni z moich diet i treningów online – podczas współpracy stosowali się do zaleceń i sukcesywnie pracowali nad swoją sylwetką. Wątpiłeś do tej pory w skuteczność diety i treningu online? Mam nadzieję, że tych kilka metamorfoz przekona Cię, że warto. A jeśli nadal się wahasz to koniecznie przejrzyj opinie moich podopiecznych, z którymi współpracowałem. Więcej przemian znajdziesz na moim fan page. Szukasz dobrego trenera personalnego? Zapraszam do współpracy online!
Andrzej, -18kg
Pierwszą współpracę dietetyczno-treningową online podjęliśmy w 2014 roku. Od tamtego czasu nasze drogi przecięły się kilkukrotnie, zwykle z dobrymi i bardzo dobrymi rezultatami. W zasadzie nie wiem, czemu w mojej galerii debiutuje dopiero teraz.
Niestety przyszedł czas zamknięcia siłowni oraz wszelkie inne konsekwencje „wiadomej sytuacji” i gdzieś ta bardzo dobra forma się rozmyła.
Michał, -25cm w pasie
Przygotowując się do stworzenia opisu pod bardziej aktualną metamorfozę Michała, znalazłem jego zdjęcia z początków naszej współpracy online. Zdjęcia dzieli więc nie tylko 25cm w pasie i 3,5kg, ale też około…6 lat. Oczywiście jak to przy tak długich współpracach z trenerem personalnym online bywa, zdarzały się nam przerwy.
Arleta -16cm w pasie
Często piszę o książkowych redukcjach, gdzie przez cały ich czas prawie nic nie musimy zmieniać, a forma robi się „sama”.
Tak było w przypadku Arlety, choć na starcie nic tego nie zapowiadało.
Otóż przed współpracą online jadła bardzo mało, jej relacje z jedzeniem nie były idealne, a na dokładkę mieliśmy problemy z układem pokarmowym.
Anita -39 cm w pasie
Metamorfoza Anity we współpracy z trenerem personalnym online – zajęła około roku. I jak to zwykle bywa, Anita na czas redukcji nie zamknęła się w laboratorium z kuchnią i siłownią.
Życie biegło swoim rytmem, także były tutaj dłuuuugie urlopy, lockdowny i inne wydarzenia losowe, na które niekoniecznie mamy wpływ.
Marcus, sezon współpracy online
Z Marcusem przepracowaliśmy jeden sezon – od września, do wakacji.
Marcus korzystał z moich konsultacji online razem ze swoim partnerem Krystianem.
Choć nie zawsze było kolorowo, a potknięć na przestrzeni tego okresu było sporo (co jest całkowicie normalne), to jednak pod kątem sylwetkowym udało się osiągnąć bardzo dużo.
Kacper, -46,5cm w pasie
Kacper jest więc świetnym przykładem nie tylko tego jak formę „zrobić”, ale też jak skutecznie utrzymać ją przez dłuższy czas.
A nie jest to łatwe – od kilku miesięcy Kacper rozkręca własną firmę, cierpi więc na permanentny brak czasu.
Monika -18 kg
W trakcie współpracy z trenerem personalnym online, Monice zależało nie tylko na redukcji tkanki tłuszczowej, ale również na poprawie wyników wytrzymałościowych. Jak widać jedno i drugie wyszło nam całkiem nieźle.
Kilka słów od samej Moniki:
„Na obozie było rewelacyjnie.
Kamil, -20kg
Na początku współpracy zapowiedziałem Kamilowi, że formę zrobimy w rok.
Przed współpracą online Kamil był bardzo aktywny – trenował zarówno na siłowni(dźwigając całkiem solidne ciężary), jak i uprawiał sztuki walki. Trzymał też dietę.
Na początku moje zadanie polegało przede wszystkim na zrobieniu porządków:
-Dieta Kamila wyglądała nieźle…gdybyśmy żyli 2 dekady temu, także pewnie domyślacie się jak to wyglądało.
Mateusz, -23,5cm w pasie
Mateusz.
Początki współpracy nie zapowiadały łatwej drogi – Mateusz stosował dietę ketogeniczną w jej najgorszym wydaniu – boczki, kiełbasy, śmietany, olej kokosowy itd., jednocześnie jadł bardzo mało, a dodatkowo z zawodu jest kucharzem.
W takim przypadku, podczas konsultacji musieliśmy zrobić małą rewolucję – dodać kcal i węglowodanów, zmienić proporcję tłuszczów i wprowadzić więcej roślinnych źródeł.
Piotr, -7cm w pasie
Praca na zmiany, gromadka dzieci. Do tego napady objadania i kilka kontuzji na karku.
Z tym musieliśmy zmierzyć się w trakcie naszej współpracy.
Na pierwsze dwie sprawy zaradzić nie mogłem. Z dwiema kolejnymi było już łatwiej.
Czasem by notować progres, potrzebna jest niewielka zmiana – w przypadku Piotrka, by ograniczyć napady,
wystarczyło dodać kalorii i błonnika.
Bartek – efekty po 8 miesiącach diety i treningu online
Z Bartkiem z przerwami współpracuję od 7 lat. Metamorfoza na zdjęciu pochodzi z okresu naszej pierwszej współpracy, między rokiem 2014, a 2015.
Po 7 latach nie będę opisywał jak to zrobiliśmy, przyznam jedynie, że na pewno można było to zrobić łatwiej, niekoniecznie szybciej.
Yana +4 kg
Pracujemy razem od dłuższego czasu, jest to czas liczony w latach, nie miesiącach.
Zdarzały się wzloty, zdarzały się upadki, jednak cały czas powoli idziemy do przodu.
Moim zdaniem udało nam się uzyskać równowagę pomiędzy masą mięśniową, a ilością tkanki tłuszczowej.
Radek, -21,5cm w pasie
Zmiana sylwetki zajęła nam 6 miesięcy.
W czasie współpracy online Radek zgubił 17kg i ponad 75cm z obwodów.
Przez cały okres współpracy wszystko szło w zasadzie idealnie, także znowu zbyt wiele się nie narobiłem. 
Przez cały okres współpracy dietetycznej i treningowej online Radek trenował w domu, przy pomocy niewielkich sztangielek.
Paweł -16 cm w pasie
Celem Pawła była masa, ale ja – jak to ja, kazałem zacząć od redukcji.
I jak widać na zdjęciach, z niepozornej sylwetki „przed”, udało się nam wyciągnąć całkiem niezłą formę i odsłonić spod tłuszczu całkiem pokaźne mięśnie.
Wioleta -20 cm w pasie
Metamorfoza zajęła nam około 8 miesięcy.
W tym czasie Wioleta trenowała w domu – do treningu wykorzystaliśmy sztangielki, opierając się o podstawowe ćwiczenia siłowe. By osiągnąć świetne efekty wystarczyły 3 treningi.
W diecie postawiliśmy na klasyczny jadłospis zbilansowany, w którym nie brakowało smakowitych posiłków, jak spaghetti, czy „chińczyk”, raz w tygodniu Wioleta mogła zjeść co tylko chciała.
Marcin – 40 kg
Zgubienie 40 kilogramów zajęło nam mniej więcej półtora roku.
W tym czasie obserwowałem nie tylko zmianę sylwetki Marcina, ale też ogromny progres treningowy. Na początku współpracy Marcin ważył niemal 150kg, więc zaczęliśmy ostrożnie od bardzo prostych i lekkich ćwiczeń, by w kolejnych miesiącach stopniowo zwiększać ich intensywność.
Łukasz – efekty o 10 miesiącach współpracy z trenerem personalnym
To co widać na foto nie jest finałem naszej współpracy, Łukasz jest ambitnym podopiecznym i chce ciąć do samego końca.
Fotki wrzucam by napisać o strategii, która być może przydać się wielu osobom, które są w trakcie długiej redukcji.
Iza, -16,5cm w pasie
Współpracę rozpoczęliśmy w lutym.
Iza zgłosiła się do mnie razem z mężem, którego metamorfozę mam nadzieję opublikować w najbliższym czasie.
Na początku musieliśmy zmierzyć się z klasycznym kobiecym problemem – przez konsultacjami Iza jadła niewiele, stąd redukcję zaczęliśmy od podbicia kcal.
Morten -44,5 kg
W zamierzchłych czasach Wikingowie uchodzili za gigantów.
W rzeczywistości byli jednak kurduplami, mierzącymi średnio niewiele ponad 170cm.
Nie to co ich potomkowie! Nie to co Morten. Potężny facet, mierzący ~2 metry.
Niestety w parze z ogromnym wzrostem, szedł też hm…pokaźny brzuszek.
Robert – efekty po 6 miesiącach diety i treningu online
Robert przyszedł do mnie z noworocznym postanowieniem, by zrobić świetną formę do wakacji.
W pół roku udało się nam zbić około 17 kilogramów.
By osiągnąć tak świetne efekty w krótkim czasie, postawiliśmy na bardzo ciężkie treningi, zarówno siłowe, aerobowe, jak i mieszane, łącząc na jednej sesji np.
Sandra – efekty po 6 miesiącach współpracy z trenerem personalnym online
Sandrę do współpracy ze mną, zachęciły efekty jej partnera.
W trakcie metamorfozy postawiliśmy na dietę ze stosunkowo niską ilością węglowodanów(<2g/kg masy) i trzymaliśmy je na stałym poziomie przez cały okres redukcji.
Kuba – efekty po 2,5 miesiącach programu treningowego online
Efekty 10 tygodni współpracy online.
Do zrobienia była w zasadzie jedynie kosmetyka i poprawa formy przed urlopem. Niestety nie wszystko poszło zgodnie z planem – wyrobiliśmy się 2 tygodnie za wcześnie.
Na początku mieliśmy nieco pod górkę – problem z uczuleniami pokarmowymi.
Krzysztof, -17cm w pasie
Współpraca z Krzysztofem, to jedna z tych współprac, które bardzo lubię i jednocześnie bardzo nie lubię.
Wszystko szło Nam na tyle pięknie, że redukcję skończyliśmy w połowie założonego przeze mnie czasu. Jednocześnie niemal idealnie trafiając w środek wagowych widełek, które szacowałem na początku konsultacji, jako wartość do zbicia.
Wioleta, -4kg
Nasza współpraca online nie wyróżnia się niczym szczególnym. Ot przebiega jak wiele innych – są wzloty, są upadki. Raz udaje się trzymać planu nieco lepiej, raz nieco gorzej.
Niemniej to co zrobiliśmy do tej pory, może być fajnym przykładem dla Pań.
Kacper -28 cm w pasie
Podczas współpracy postawiliśmy na dietę zbilansowaną. W treningu na domowej siłowni przeszliśmy od klasycznego splitu metodą power/rep range/shock do treningów obwodowych, bazujących na podstawowych ćwiczeniach.
W trakcie 6 miesięcy współpracy – programu treningowego online udało nam się zgubić okrągłe -30kg i -28cm w pasie.
Adam –12 cm w pasie
Współpracę nawiązaliśmy ~rok temu.
Mimo, że Adam ćwiczył na domowej siłowni, biegał, grał i uczył grać w piłkę, to miał też życie poza sportem i jak to zwykle bywa – lubił dobrze zjeść. Stąd raporty nie zawsze wyglądały idealnie, ale małymi kroczkami udało się nam dojść do naprawdę solidnego docięcia.
Karolina -8 cm w pasie
90 dni wystarczyło, by znacząco poprawić sylwetkę, bez robienia specjalnej rewolucji.
W plan udało się wpleść ulubione dania Karoliny, co więcej znaleźliśmy też miejsce na kebaby, pizzę i inne takie, oczywiście w ściśle w kontrolowanej ilości.
Nic nie motywuje tak mocno, jak widok efektów. Metamorfoza przed i po pokazuje nie tylko zmianę w wyglądzie, ale także przemianę w podejściu do zdrowia, ruchu i codziennych nawyków. Zdjęcia wykonane na początku drogi i po kilku miesiącach potrafią być najlepszym dowodem, że systematyczność daje rezultaty. Dzięki nim łatwiej uwierzyć, że każdy jest w stanie zmienić swoje życie na lepsze – wystarczy konsekwencja i odpowiednie wsparcie. W tym aspekcie najlepszym rozwiązaniem będzie trener personalny. Metamorfozy w trakcie takiej współpracy mogą naprawdę zaskoczyć!
Zmiana ciała nie dzieje się z dnia na dzień. To suma wielu małych kroków: poprawy diety, regularnych treningów, a także dbałości o regenerację. To trochę jak budowanie domu – najpierw trzeba położyć solidne fundamenty, a dopiero później dołożyć kolejne elementy. Dzięki temu efekty są trwałe, a nie chwilowe. W tej drodze najważniejsze jest, aby każdy etap był dostosowany do możliwości danej osoby.
Dla wielu osób najważniejszym celem jest redukcja wagi czy poprawa proporcji ciała. Jednak przemiana sylwetki niesie ze sobą coś więcej – większą pewność siebie, lepsze samopoczucie i energię na co dzień. Zyskujesz nie tylko atrakcyjny wygląd, ale też sprawność, dzięki której łatwiej radzisz sobie z codziennymi obowiązkami. To zmiana, która wpływa na życie w całości, a nie tylko na odbicie w lustrze.
Nie ma lepszego dowodu na skuteczność aktywności fizycznej niż metamorfoza po siłowni. Ćwiczenia z ciężarami i trening funkcjonalny pomagają kształtować mięśnie, poprawiać postawę i budować wytrzymałość. Już po kilku tygodniach można zauważyć większą siłę, a po kilku miesiącach sylwetka zmienia się nie do poznania – czyli udana metamorfoza! Siłownia nie musi oznaczać rozbudowanych i widocznych mięśni. To przestrzeń, gdzie realizuje się marzenia o zdrowym i atrakcyjnym ciele.
Wiele osób zastanawia się, czy metamorfoza sylwetki w miesiąc to realny cel. Odpowiedź brzmi – można zauważyć pierwsze efekty, ale trwała zmiana wymaga więcej czasu. Miesiąc regularnych treningów i zdrowej diety to świetny start – w tym czasie ciało zaczyna reagować, a Ty zyskujesz motywację do dalszej pracy. To tak, jakby rozpalić ogień – początkowa iskra jest ważna, ale aby płomień się utrzymał, trzeba systematycznie dokładać drewna.
Nic nie działa na wyobraźnię tak, jak prawdziwe przykłady. Historie osób, które przeszły przemianę sylwetki, pokazują, że sukces nie jest zarezerwowany tylko dla nielicznych. Każdy startował z innego miejsca, każdy mierzył się z własnymi przeszkodami, ale łączy ich jedno – determinacja i chęć zmiany. To właśnie te opowieści udowadniają, że nie ma rzeczy niemożliwych, a marzenia o wymarzonej sylwetce są na wyciągnięcie ręki.
Zdjęcia i notatki z postępów pełnią rolę drogowskazu. Dzięki nim możesz porównać, jak wyglądało Twoje ciało przed i po i zobaczyć, ile już osiągnąłeś. To potężna dawka motywacji, szczególnie w chwilach zwątpienia. Dla wielu osób taka dokumentacja staje się nie tylko pamiątką, ale także inspiracją dla innych.
Pierwszym krokiem jest decyzja – chęć zmiany i gotowość do działania. Kolejny to znalezienie odpowiedniego planu i wsparcia u trenera personalnego. Metamorfoza sylwetki wymaga cierpliwości, ale każdy mały krok przybliża Cię do celu. Warto pamiętać, że nie chodzi jedynie o utratę kilogramów czy budowę mięśni, lecz o stworzenie stylu życia, który przyniesie satysfakcję na lata.
Niezależnie od tego, czy marzysz o smuklejszej sylwetce, większej sile czy po prostu lepszym samopoczuciu – zmiana jest możliwa. Metamorfoza sylwetki nie jest zarezerwowana dla sportowców ani osób z ogromną wiedzą o fitnessie. To proces, który może przejść każdy, kto jest gotów wprowadzić pozytywne zmiany krok po kroku. A najlepszy moment na start to właśnie teraz.