Monika -18 kg
W trakcie współpracy z trenerem personalnym online, Monice zależało nie tylko na redukcji tkanki tłuszczowej, ale również na poprawie wyników wytrzymałościowych. Jak widać jedno i drugie wyszło nam całkiem nieźle.
Kilka słów od samej Moniki:
„Na obozie było rewelacyjnie. Mam mega powera w udach także wielkie wielkie dzięki za te wszystkie miesiące przysiadów!!!!!!!! (chcę więcej !!!). Robiłam mocne kolarskie treningi, przewyższenia na ponad 2000m, jazda po kilka godzin, zero zakwasów, inni umierali na drugi dzień (że uda od podjazdów, że tricepsy od zjazdów u mnie zero bólu!!). Złapałam mega pewność siebie, że dzięki mięśniom można tak wiele zyskać.
Ścigałyśmy się z dziewczynami pod kilka “górek”, dużo osób powiedziało, że widać we mnie mega zdeterminowanego figthera. Na jednym podjeździe, który miał 3,5km i stromość w zakresie 17-25% wszyscy z mojej grupy zaawansowania zeszli z roweru, jedynie ja wjechałam bez schodzenia z roweru! Myślę, że to dzięki godzinom na siłowni i przysiadom, nie ma innej opcji”