Metamorfoza Yany

Metamorfoza Yany

Yana +4 kg
Pracujemy razem od dłuższego czasu, jest to czas liczony w latach, nie miesiącach.
Zdarzały się wzloty, zdarzały się upadki, jednak cały czas powoli idziemy do przodu.
Moim zdaniem udało nam się uzyskać równowagę pomiędzy masą mięśniową, a ilością tkanki tłuszczowej.
Dzięki temu sylwetka wygląda świetnie i bardzo przyjemnie dla oka.
Nie można zapomnieć tu o sile!
Yana jak na kobietę dźwiga całkiem sporo – ponad 100kg w przysiadzie i martwym ciągu,
więc myślę, że w tej materii może być wzorem dla wszystkich Pań, które boją się ciężarów.