Adam –12 cm w pasie
Współpracę nawiązaliśmy ~rok temu.
Mimo, że Adam ćwiczył na domowej siłowni, biegał, grał i uczył grać w piłkę, to miał też życie poza sportem i jak to zwykle bywa – lubił dobrze zjeść. Stąd raporty nie zawsze wyglądały idealnie, ale małymi kroczkami udało się nam dojść do naprawdę solidnego docięcia.
Przy okazji Adam ukończył dwa Runmageddony, w tym Hardcore w zeszłą sobotę. Mimo, że na przygotowania mieliśmy niewiele czasu(~6 tygodni) to udało się Nam(nieskromnie mówiąc) zejść poniżej 4h 50min, także chyba całkiem nieźle.
Przez cały okres redukcji Adam trenował klasycznym FBW, natomiast w trakcie przygotować do Runmageddonu przeszliśmy na treningi obwodowe, gdzie skupialiśmy się na łączeniu dynamicznych ćwiczeń siłowych, wytrzymałościowych, pliometrycznych, unilateralnych…także ogólnie było dużo dziwnych nazw i wygibasów.
Dieta wiadomo – zbilansowana, przeplatana weekendami i celowymi wyjściami z deficytu. Standardowo, bez wymyślania i skutecznie.