Metamorfoza Pawła

Metamorfoza Pawła po zmniejszeniu obwodu w pasie o 16 centymetrów

Paweł -16 cm w pasie
Początkowe miesiące współpracy upłynęły nam pod znakiem redukcji, następnie zaczęliśmy dokładać kalorii, a przy swoich parametrach (196cm wzrostu, 85+kg na wadze, niemal codzienne/codzienne treningi) Paweł potrzebuje ich naprawdę sporo. W jadłospisie zarówno teraz, jak i na redukcji, bazujemy głównie na węglowodanach, przy zbilansowanej ilości białka i stosunkowo niewielkim udziale tłuszczów.
Moim głównym zadaniem było poukładanie poczynań Pawła tak, by treningi siłowe nie gryzły się z jego sportem bazowym – piłką nożną. Aczkolwiek „poukładanie” to bardzo dyplomatyczne określenie.

Poprzedni plan treningowy Pawła był klasyczną „łupanką”, głównie bicka z trickiem, przeładowaną do granic możliwości, jednocześnie bez ładu i składu, także w treningu musieliśmy dokonać niemałej rewolucji i to dwukrotnie. Zaczęliśmy od klasycznego treningu ogólnorozwojowego, by finalnie przejść na treningi siłowo-wytrzymałościowe, które zdecydowanie przypadły Pawłowi do gustu, bardziej niż typowy trening siłowy.
I owszem, jak w każdym przypadku zdarzają się większe i mniejsze wpadki[np. 1500g(1,5kg!) herbatników wciągniętych na raz :D], nieprzewidziane okoliczności(niestety kontuzje), ale Paweł jest ambitny, sumiennie korzysta z konsultacji, także współpraca idzie nam całkiem nieźle, a efektów obaj(chyba) jesteśmy zadowoleni.